W nowożytnej historii sztuki tendencje i manifesty często zmieniają się, przenikają i zwalczają. W niejakiej opozycji do realistów opisywanych w poprzedniej części stali prerafaelici. Mimo kilku podobieństw, główne założenia są jednak zupełnie od siebie oddalone. Tak się jednak złożyło, że to właśnie prerafaelici natchnęli Corota oraz przedstawicieli szkoły z Barbizon.
1848 rok był rokiem wielu burz i wstrząsów, romantyczna aura udzielała się wielu młodym ludziom, którzy uwierzyli że mogą zmienić świat. Zainspirowani tymi ruchami studenci The Royal Academy of Art założyli w Londynie stowarzyszenie artystyczne. Grupa powstała przy udziale Johna Everetta Millaisa, Williama Hunta, Dantego Gabriela Rossettiego i jego brata Williama Michaela. Następnie do studentów dołączył malarz James Collinson, literat Frederic George Stephens, rzeźbiarz Thomas Woolner, a nieco później Walter Howell Deverell i Charles Allston Collins. Kontakty z grupą utrzymywał również Ford Madox Brown. Ruch prerafaelicki rozwinął się później także na pozostałą część Europy – Belgię, Francję, zawitał nawet w Europie środkowej.

John Millais - Ofelia
Założenia tejże grupy sprowadzały się do odnowy moralnej, typowej dla wrażliwych artystów żyjących w XIX wieku – epoce szybkiego rozwoju i dehumanizacji, zwłaszcza w przodującej postępowi Anglii. Podobnie jak realiści, prerafaelici odrzucali akademicką dokładność i ramowość, jednakże tematyka ich obrazów była znacznie inna. Przedstawiali oni bowiem najczęściej postacie nierealne – pochodzące z utworów literackich, arturiańskich legend, zajmowali się także malowaniem postaci biblijnych. Uwielbiali malować typową angielską przyrodę i krajobraz wiejski, ich twórczość była pewnego rodzaju manifestem patriotyzmu. Bardzo lubili malować kobiety (Ofelię, Laurę), wzorując ich twarze na twarzach swoich żon.

Dante Rosetti - Prozerpina
Nazwa odnosi się do malarstwa Giotto czy Fra Angelico, czyli malarzy tworzących przed Rafaelem. Pragnęli oni przywrócić w malarstwie i propagować w krytyce założenia i praktykę artystyczną (jak np. wierność naturze, szczerość), które uważali za charakterystyczne dla sztuki włoskiej przed Rafaelem. Chcieli, aby sztuka była inspirowana naturą lub odczuciami religijnymi. Obrazy prerafaelitów były utrzymane w charakterze nieco naiwnych, romantycznego mistycyzmu, aury tajemniczości. Zawsze starali się ukryć w swoich dziełach jakieś niewidoczne na pierwszy rzut oka przesłanie. Malowali pieczołowicie szczegóły, stosując nieraz bardzo jaskrawą, gwałtowną – romantyczną paletę barw. Używali modnego na owe czasy brązowego barwnika – bitumenu, który pozwalał na tworzenie przepięknych warstw kolorów lecz jednocześnie był niewybaczalny – raz nałożonej warstwy nie dało się już zamalować, przez co prerafaelici byli artystami bardzo cierpliwymi i dokładnymi.

James Collinson - Siostry
Prerafaelici wydawali swoje własne pismo „The Germ” (4 numery w 1850 roku). Po rozwiązaniu grupy w 1853 roku, jej członkowie rozwijali główne założenia nurtu. Dante Rossetti założył również w Oksfordzie drugie bractwo prerafaelitów.

William Hunt – Bianca

Edward Burne-Jones – Przeklęta głowa